Skip to main content

O fundacji

Fundacja Alternata powstała ze sprzeciwu przeciw bierności. Kolejne pokolenia, w tym nasze, wstają i idą w świat z przeświadczeniem „należy mi się”.

Mamy to szczęście, że nasze dzieciństwo przypadało na czas, kiedy jeszcze dzieci biegały beztrosko po podwórkach i rozmawiało się do woli. Na trzepakach, na krawężnikach, w ogródkach i przed kamienicami. Rozmawiało się. O wszystkim. Najpierw o tym, jak zrobić najlepszą mazię do babek z błota, jak rowerem wziąć „winkiel” żeby został ślad na chodniku. Rozwiązywaliśmy problemy świata związane z nadmierną liczbą much, łapiąc je do słoików. Z czasem rozmowy stały się poważniejsze, bo i problemy nas nurtujące były poważne. Nikt nie rozumiał o co chodzi. Szczególnie Rodzice mieli problem ze zrozumieniem naszych spraw. Tak się nam wtedy wydawało. Oczywiście życie szybko zweryfikowało nasze poglądy, kiedy zaczęliśmy podejmować pierwsze dorosłe decyzje: praca, związki, życie… 

Minęły dwie dekady i widzimy, że rozmowa, kontakt z drugim człowiekiem, takie jakimi my je pamiętamy, to sztuka, nierzadko przez duże „S”. Zrodziło się w nas poczucie, że tamten sposób bycia, który znamy z młodych lat, to jednak jest wartość. W dobie postępu techniki i rozwoju mediów społecznościowych, warto zwrócić uwagę na człowieka. Pomimo tego, że nasze życie bez tej całej techniki nie toczyłoby się tak, jak się toczy, chcemy pokazać, że tylko oddanie się nowomodnym gadżetom i uprawianie sztuki prokrastynacji powoduje bierność w stosunku do własnego życia.

Mimo korzystania z zaawansowanej technologii uwsteczniamy się, stajemy się mniej wrażliwi na ludzie odruchy i potrzeby, mniej „ludzcy”. Stajemy się bierni, a tego słowa nasi rodzice nigdy nas nie uczyli. Iść do przodu i rozwijać się, dzielić się tym, co mamy z innymi. Nie chodzi tu oczywiście o materialny wymiar dzielenia się, ale o wszystkie inne aspekty naszego życie, chociażby nawet czas. Dlatego powołaliśmy do życia Fundację Alternata. Jej nazwa nie jest przypadkiem, pochodzi bowiem od łacińskiego słowa „alter” – inny. W naszym odczuciu „inny” sposób na realizację planów, „inny” sposób poznawania siebie i swoich możliwości. Alternata to także sztuka rozwiązywania problemów, a jak wiadomo najlepszym sposobem do tego nie są wojny, ale właśnie rozmowa.  

Kim zatem jesteśmy? Jesteśmy zwykłymi ludźmi, członkami małych społeczności, obywatelami miasta i mamy nadzieję, że kiedyś Waszymi znajomymi albo przyjaciółmi. Chcecie nas poznać? My Was tak!